Od kiedy Elon Musk kupił Twitter szukałem alternatywy. Przez jakiś czas miałem nadzieję, że Mastodon chwyci. Jestem aktywny na nim od ponad dwóch lat, ale chyba globalna społeczność internetowa nie dojrzała jeszcze do tak zdywersyfikowanego projektu. To prawda, że rozwija się on, ale nie tak dynamicznie, jak bym sobie życzył.
Na początku października dołączyłem do Bluesky i muszę przyznać, że zwycięstwo Donalda Trumpa pomogło tej platformie. To klon TT sprzed X, ale z pewnymi istotnymi zmianami. Oparta na zdywersyfikowanym modelu Mastodon, a „wall” lub strona główna jest też uzupełniona o zakładkę oficjalnych mediów – w zamyśle twórców źródło potwierdzonych informacji, ale to życie pokaże. Po ścieku, jakim stał się TT (X), Bluesky to przestrzeń dająca oddech i myślę, że na tyle dojrzała, że umożliwia mi zrealizowanie planu, który zaczął kiełkować w mojej głowie dwa lata temu. Przyznaję, że decyzja brytyjskiego „Guardiana” przyśpieszyła decyzję, z którą się zmagałem od kilkunastu miesięcy.
Od dzisiaj ograniczam obecność na TT (X). Nie znikam i nie zostawię całkiem sporej, jak na niszowy w sumie temat Chin, grupy osób, które mnie śledzą. Nadal będę tutaj wrzucał wpisy z bloga i czasami sporadycznie włączał się w wymianę, ale jednak do bardziej poważnej dyskusji zapraszam na Bluesky lub Mastodon.
Jestem coraz bardziej przekonany, że jesteśmy świadkami dywersyfikacji i rozdrobnienia mediów społecznościowych. Do przeszłości przechodzą czasy, że będąc obecnym na 2-3 platformach można było dotrzeć do przeważającej większości osób zainteresowanych danym tematem w mediach społecznościowych. Obecnie, trzeba być już aktywnym na kilkunastu równocześnie.
Poniżej podaję namiary na moją skromną osobę w innych zakątkach Internetu.
Bluesky @boguszmichal.bsky.social
Mastodon @m10@101010.pl
LinkedIn https://www.linkedin.com/in/michal-bogusz-44610b98/
Substuck @michalbogusz

Kilka platform otwartych to jak jedna zamknięta 🙂
PolubieniePolubienie